Chiny się starają, ale póki co Loongson jest jeszcze parę kroków za Intelem

Chiny już od dawna próbują uniezależnić się od zachodnich technologii. Nie tylko rozwijają własny system operacyjny, ale także pracują nad autorskimi podzespołami. Loongson to procesor, który zadebiutował w 2008 roku, a stworzyła go Chińska Akademia Nauk. W chwili obecnej dwa najnowsze układy ten marki – 3B6600 i 3B7000 – mają wydajność na poziomie procesorów Intela sprzed paru lat. Czy Pekin zdoła nadgonić różnicę?
Loongson
Loongson

Chińczycy chwalą się, że ich układy powstają całkowicie autorsko, bez naruszania praw patentowych oraz intelektualnych. Ponieważ jak dotąd nikt nie zarzucał procesorom Loongson “pożyczania” własnych rozwiązań, można w to uwierzyć. AMD oraz Intel póki co nie są zagrożone, ale konkurent z Azji nie ustaje w rozwoju i być może faktycznie nadejdzie dzień, że te układy będą mogły poszczycić się podobną wydajnością oraz mocą obliczeniową, co najnowsze Core czy Ryzeny.

Co potrafi obecnie Loongson?

Loongson przeszedł już kilkanaście inkarnacji, zaś mniej więcej 1/3 układów przeznaczona jest do zastosowań w sektorze industrialnym. Nowe to wspomniane przez mnie 3B6600 oraz 3B7000. Jak podał wiceprezes firmy – od której nazwy wzięła się nazwa procesorów – Zhang Ge, dzięki wysiłkom inżynierów wypadają one znacznie lepiej przy wydajności jednego rdzenia w stosunku do poprzedniej generacji. Wzrost wydajności może być nawet dwudziestokrotny, a to już nie byle co.

Loongson 3B6600 to osiem rdzeni LA864 ze zintegrowaną grafiką LG200 oraz taktowaniem 3 GHz. W przypadku 3B7000 nie znamy póki co szczegółów poza taktowaniem 3,5 GHz oraz wsparciem dla wszystkich obecnie używanych interfejsów, jak PCIe 4.0, SATA 3.0, USB 3.0, GMAC oraz HDMI. W obu przypadkach zintegrowana grafika w pełni obsługuje OpenGL 4.0, OpenCL 3.0. Są w nich także rdzenie INT8, które można będzie wykorzystać do wspierania działań SI. Wykorzystują własną architekturę LoongArch ISA.

Loongson 3B6600
fot.:WCCFTech

Czytaj też: Chińczycy rzucają rękawicę Intelowi i AMD. Procesory Loongson obiecują wydajność Ryzenów

Jak podają analitycy, nowe układy Loongson mają wydajność na poziomie 10. generacji Intela z 2020 roku. To już może sprawić, że na lokalnym rynku staną się konkurencją dla globalnych liderów. Władze w Pekinie zakazały używania na rządowych i edukacyjnych maszynach układów AMD i Intela, a Loongson z przyjemnością zajmie ich miejsce, co da mu duży impuls do rozwoju.

Jednak nie sądzę, aby procesory te zawojowały światowy rynek. Powstają z myślą o lokalnym, który jest kolosalny. Stratni będą inni producenci, których sprzedaż przez to znacznie spadnie.